piątek, 6 lutego 2009

Sample filtrów LEE za darmo...

Jak dobrze widzicie, jestem zwolennikiem wykorzystywania małych fleszy takich jak nikon sb-24 lub sb-25. Często mieszanie światła błyskowego z zastanym znacznie utrudnia uzyskanie poprawnego balansu bieli, czasem chcielibyśmy dodać do zdjęcia jakieś kolorowe światło. W takich sytuacjach przydają się filtry ('żele'). Korzystając z małych lampek błyskowych nie ma potrzeby kupowania dużych arkuszy. Można zamówić sobie u producenta darmowy próbnik z samplami, w dodatku zawierający wszystkie dostępne kolory. Jak to zamontować na lampie? Jak dopasowywać odpowiednie filtry do światła zastanego? Napiszę jeszcze kiedyś o tym, teraz pokażę Ci jak można zamówić taki darmowy próbnik. Jak zamówisz dzisiaj, to prawdopodobnie będziesz miał filtry u siebie gdy będę pisał jak z nich korzystać.

Wystarczy odwiedzić stronę producenta, wpisać swoje dane adresowe oraz w pole Enquiry wpisać Lee Filters Lighting Swatch Book. Jako ciekawostkę podam, że polski sklep raysfoto chce aby mu płacić za próbniki - kiedyś nie wiedziałem że można zamówić za friko z centrali, zapłaciłem im. Mój błąd. Teraz zamówiłem sobie kolejne sample prosto od producenta i faktycznie przyszło całkowicie za darmo (nawet paczka przyszła szybciej niż gdybym kupował w raysfoto). Nasze realia. Nie karmcie tych naszych trolowatych sprzedawców. Niby tylko ok 36PLN z przesyłką, ale po co płacić? Lepiej już za te pieniądze kupić browarka lub iść na jakiś fajny film do kina. Pewnie sklep dostaje próbniki gratis, a na nich jeszcze sobie zbija kaskę. Dajcie spokój. Podobnie z resztą sprzętu - lepiej czasem coś kupić na zagranicznym ebay'u, lub bezpośrednio u producenta.


==UWAGA==
Z komentarzy czytelników wynika, iż także polski dystrybutor LEE (LTT) - któremu angielska centrala przesyłała nasze zgłoszenia zmienił politykę i za próbniki zamówione przez internet żąda pieniędzy. Można próbować zamówić je drogą telefoniczną. Więcej informacji w komentarzach.

39 komentarzy:

  1. Hej.

    Gdy pojawiło się info, że polscy dystrybutorzy przestali rozsyłać darmowe próbki sam pomyślałem żeby zamówić z zagranicy. Jakoś z braku czasu nie doszło to do skutku. A tu proszę, prosta i konkretna informacja.
    Dzięki :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego na stronie trzeba wpisać 3x adres?
    Należy podać ten sam adres?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak się zastanawiałem jak samemu zrobić takie filtry: z zafarbowanej szybki, cienkiej bibuly. ale chyba za bardzo spadł by zasięg lampy. A jak jest w przypadku tych żeli, jak mocno i czy wogóle spada zasięg lampy?
    Pewnie w ciagu najbliższych dni wzrośnie ilość wysyłek do polski z tymi próbkami :D

    OdpowiedzUsuń
  4. @anonim - jak ktoś ma długi adres to wpisuje we wszystkich linijkach - tak ja to widzę.

    @wn - widziałem ludzi którzy na przeźroczystej folii robili kolorowe wydruki... ale czy warto i się opłaca? Chyba nie bardzo. Cienka bibuła i zafarbowana szybka też do mnie nie przemawiają. Z próbnika masz naprawdę bardzo dużo różnych odcieni kolorów tęczy.

    Jak mocno ograniczają światło? To zależy chyba od konkretnego koloru (intensywności itp). Jak znajdę czas to specjalnie sprawdzę i napiszę o tym na moim blogu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla osób, ktore chcialyby zaopatrzyc sie w próbki filtrów firmy LEE polecam strone http://ltt.com.pl/ Napisałem do Nich maila z prośba o filtry i po tygodniu otrzymałem darmowe próbki :) Jest ich od groma i pasuja na lampy. Bardzo za nie dziekuje :)
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  6. Już tam te wszystkie próbniki się rozeszły jak, cytuje, gorące bułeczki, i teraz czekają na kolejne, bedą mniej więcej za miesiąc :/. Ale fakt są darmowe :). Zamówiłem tez na tej stronie w USA, zobaczymy do kogo szybciej dojdzie czy do mnie czy do nich :D.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dziwie się :) Przy przeszło 8000 miesięcznych odwiedzin, nawet jak 10% moich czytelników zainteresuje się próbnikami to mogą mieć problemy z dostawami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uff to fajnie ze się zalapałam zanim ruszyla fala zamowień-zamowilam ze 4 dni temu i już są :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do mnie przyszedł jeden próbnik w czwartek. Zamówiłem w sobotę.
    Ciekawostka - mój próbnik (zamówiony na ANGIELSKIEJ, nie amerykańskiej Robercie) stronie przyszedł z... LTT z Warszawy :). Podejrzewam też że to się tyczy wszystkich próbników. Podpowiem że z tyłu powinna być naklejka dystrybutora.

    OdpowiedzUsuń
  10. super informacja :) dobrze wiedziec :) dzieki wielkie

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj
    Dzieki wielkie za opis jak zdobyc te filterki. Po kilku dniach przyslali, wlasnie otworzylem koperte. Super sprawa. Ogolnie przy okazji gratuluje bloga, czesto czytam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Filtry Lee sprawują się świetnie - ja korzystam od miesiąca - poprosiłem o takowe w LTT :)
    Nic nie zapłaciłem, przyszły pocztą po paru dniach.
    Z UK zamówiłem również darmowe, ale próbniki Rosco - póki co ich nie zakładałem, bo mniejsze od Lee - rozmiar wygląda tak na styk. Ale jakby co, to mam 3 takie próbniki, więc zapas jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. @Krzysztof - Rosco wysyła próbniki za darmo? Z tego co widziałem to mają jakąś opłatę za wysyłkę... gdzie dokładnie zamawiałeś?

    OdpowiedzUsuń
  14. Dorwałem te próbniki na stronie firmy Stage-Electrics:

    http://www.stage-electrics.co.uk

    Ale, jak mówię - LEE mają bardziej odpowiedni rozmiar. Rosco wydają się za małe nawet na SB-600, choć nie próbowałem ich zakładać ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zamówiłem jak pisałeś - i dostałem maila:

    "Potwierdzenie Zamówienia



    Niniejszym potwierdzamy zamówienie na LEE Filters Swatch book

    Koszt swatch book'a 25 PLN +22% VAT, tj. 30,50 PLN.

    Koszty przesyłki 9,50 PLN.

    Łącznie 40,00 PLN.



    Płatność przy odbiorze.

    Jeżeli są Państwo zainteresowani otrzymaniem faktury prosimy o podanie danych.



    Pozdrawiam

    LTT Sp. z o.o."

    Więc do końca za darmo nie są.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szanowny Panie,



    Na stronie firmy LEE jest informacja o możliwości otrzymania próbnika,

    nie jest natomiast napisane, że jest on darmowy.

    Jednocześnie informujemy, że nie ponosimy żadnej odpowiedzialności

    za informacje umieszczane na ogólnie dostępnych blogach.
    dostałem takiego maila od przedstawiciela firmy LTT więc chyba już po ptokach :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Wysłałem prośbę o próbniki do Lee (leefilters.com), dzisiaj otrzymałem maila z LTT o następującej treści:

    W związku z otrzymanym od Pana zapytaniem nt próbnika filtrów firmy LEE prosimy o przesłanie poniższego potwierdzenia.

    Potwierdzenie Zamówienia

    Niniejszym potwierdzamy zamówienie na LEE Filters Swatch book

    Koszt swatch book'a 25 PLN +22% VAT, tj. 30,50 PLN.
    Koszty przesyłki 9,50 PLN.
    Łącznie 40,00 PLN.

    Płatność przy odbiorze.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja zaraz po tym jak tylko przeczytałem Twego posta czyli 6 lutego zaraz wysłałem zamówienie z http://www.leefilters.com/lighting/products/colours/ tak jak to opisałeś. Dziś przyszedł mi email z PL LTT informacją abym potwierdził zamówienie i raczył zapłacić im:

    Koszt swatch book'a 25 PLN +22% VAT, tj. 30,50 PLN.
    Koszty przesyłki 9,50 PLN.
    Łącznie 40,00 PLN.

    haha

    OdpowiedzUsuń
  19. Hmmm... ja wczoraj chciałem zamówić próbnik i dziś mi przyszło potwierdzenie mailem:
    "Niniejszym potwierdzamy zamówienie na LEE Filters Swatch book
    Koszt swatch book'a 25 PLN +22% VAT, tj. 30,50 PLN.
    Koszty przesyłki 9,50 PLN.
    Łącznie 40,00 PLN."

    Zamawiałem na stronce podanej w notce.

    OdpowiedzUsuń
  20. A co powiecie na to: zamówiłem próbnik na stronie producenta, a dzisiaj dostałem maila z LTT z prośbą o potwierdzenie zamówienia. Chcą za to łącznie z przesyłką 40 zł.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kurcze, ja też zamawiałem tylko na stronie angielskiej, a dziś patrze - mam maila z LTT: W związku z otrzymanym od Pana zapytaniem nt próbnika filtrów firmy LEE
    prosimy o przesłanie poniższego potwierdzenia.
    Potwierdzenie Zamówienia
    Niniejszym potwierdzamy zamówienie na LEE Filters Swatch book
    Koszt swatch book'a 25 PLN +22% VAT, tj. 30,50 PLN.
    Koszty przesyłki 9,50 PLN.
    Łącznie 40,00 PLN.
    Płatność przy odbiorze.
    Jeżeli są Państwo zainteresowani otrzymaniem faktury prosimy o podanie danych.

    Napisze tylko że do LTT TYLKO DZWONIŁEM i nie podawałem żadnych danych, tylko spytałem sie czy są próbniki i powiedzieli że będą za mniej wiecej ok. 30 dni, i że są bezpłatne.. tak jak to pisałem w poprzednim poście... Widać takie zainteresowanie, że na własną ręke raczej sprzedają :/. I nie wiem co z tym począć folie by się bardzo przydały... kupić nie kupić,cały głupi..:(

    OdpowiedzUsuń
  22. ja też dostałem....
    Szanowny Panie,



    W związku z otrzymanym od Pana zapytaniem nt próbnika filtrów firmy LEE

    prosimy o przesłanie poniższego potwierdzenia.



    Potwierdzenie Zamówienia



    Niniejszym potwierdzamy zamówienie na LEE Filters Swatch book

    Koszt swatch book'a 25 PLN +22% VAT, tj. 30,50 PLN.

    Koszty przesyłki 9,50 PLN.

    Łącznie 40,00 PLN.



    Płatność przy odbiorze.

    Jeżeli są Państwo zainteresowani otrzymaniem faktury prosimy o podanie danych.



    Pozdrawiam

    LTT Sp. z o.o.
    więc pozamiatane...

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja przed napisaniem tego posta, zamówiłem sobie zestaw w opisywany sposób (znalazłem go na stronie). W momencie gdy przyszła paczka (bez opłat), opublikowałem posta. Najwyraźniej importerzy zobaczyli jak dużo osób tego potrzebuje i zmienili politykę darmowych wysyłek.

    OdpowiedzUsuń
  24. Potwierdzam - miałem tą samą sytuację. Może czas napisać list zbiorowy z taką informacją bezpośrednio do producenta?
    Bo sorry, ale to trochę lecenie w męski zwis ozdobny moim zdaniem. Na ten przykład B&H za najmniejsze próbniki rosco liczy... 1 centa...
    A w PL musi się znaleźć cwaniaczek chcący dorobić do piwa...

    OdpowiedzUsuń
  25. Wiec niezle jaja, ja podalem swoj adres w UK i nikt nie chcial zadnych pieniedzy z te probniki filtrow.

    OdpowiedzUsuń
  26. Oczom nie wierzę, ja wysłałem zamówienie 7go, i przedwczoraj odebrałem na poczcie próbnik. Żadnego maila nie dostałem a przesyłka, jak już wspominali przedmówcy przyszła z Wa-wy.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja zamówiłem dwa tygodnie temu, z angielskiej strony, i przyszły za darmo.

    OdpowiedzUsuń
  28. Witam, da się jeszcze gdzieś dostać te próbki za darmo? W ltt mają ale po 40 zł :(

    OdpowiedzUsuń
  29. Jasne ze sie da dostac za darmo, trzeba zrobic tak jak Robert napisal i wszystko. ja drugi raz tak z ciekawosci wypelnilem na stronie producenta i po raz drugi mi przyslali. Zapasowe zawsze sie przydadza.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie widzę nigdzie tego linka na stronie lee do Swatch Book'a. Czy ja jestem ślepy czy co?

    OdpowiedzUsuń
  31. Faktycznie zniknął ze strony którą podałem, poprawiłem posta, teraz powinno działać :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Niestety nie idzie zamówić filtrów :(
    Szanowny Panie,



    W związku z otrzymanym od Pana zapytaniem nt próbnika filtrów firmy LEE

    prosimy o przesłanie poniższego potwierdzenia.



    Potwierdzenie Zamówienia



    Niniejszym potwierdzamy zamówienie na LEE Filters Swatch book

    Koszt swatch book'a 25 PLN +22% VAT, tj. 30,50 PLN.

    Koszty przesyłki 9,50 PLN.

    Łącznie 40,00 PLN.



    Płatność przy odbiorze.

    Jeżeli są Państwo zainteresowani otrzymaniem faktury prosimy o podanie danych.

    Ktoś ma jakiś pomysł jak to ominąć?

    OdpowiedzUsuń
  33. Spróbowałam zrobić to samo co Piotr podałam adres w IE, ciekawe czy dojdą za darmochę.

    OdpowiedzUsuń
  34. polecam kontakt z rosco (anglia) przysyłają w trzy dni darmowe semple filterków:
    http://www.rosco.com/uk/promotions/luxsbrequest/

    OdpowiedzUsuń
  35. Dzięki za cynk, zamówiłem sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. w uzupełnieniu poprzedniego posta zapomniałem jeszcze dodać że po otrzymaniu próbek "roscolux" od rosco napisałem do nich czy by nie podesłali jeszcze próbek pozostałych kolekcji tj. e-colour, supergel,cinegel (oczywiście z podziekowaniami za przesłany swatchbook "roscolux:).
    i po trzech dniach przesyłka z trzema próbnikami była u mnie w domu.
    ciekawe tylko czy jak sie ludzie rzucą na rosco to nie skończy sie podobnie jak z lee. chociaż musze przyznać że lee w angli twierdzi że ich próbniki są darmowe - gotowi przysłać do polski pod warunkiem pokrycia kosztów przesyłki - 5 funciaków.
    adres: sales@rosco-europe.com

    OdpowiedzUsuń
  37. "Witam,
    Na dzień dzisiejszy nie posiadamy bezpłatnych próbników.
    Na stronie producenta jak również na naszej stronie internetowej nie ma informacji na temat nieodpłatnego dostarczania wzorników kolorów.

    Polityka dystrybucji próbek produktów jest ustalana przez dystrybutora w porozumieniu z producentem.

    Na chwile obecną podjęliśmy decyzję o konieczności wprowadzenia odpłatności za wzorniki kolorów.

    Proszę o potwierdzenie pełnej odpłatności lub rezygnację z zamówienia.
    "
    to dostalem ostatnio...

    OdpowiedzUsuń
  38. Robert, aktualne info z linku który podajesz do strony Lee:

    "For Swatch Books please visit your local dealer visit us at a trade show or click here to order one directly: There is a fee of $6.95 for orders in the states; 10.95 worldwide. The links will open in new window."

    Chyba Strobist i pokrewne za dużo ich kosztowali ;)))) I na zapytanie o sample w LTT Poland też dostałem info że 25zł + VAT + wysyłka = 40zł. Zastanawiam się teraz, czy lepiej z allegro za 20 filtrów 5x15cm dać te 55zł, czy może jednak 40zł za paczkę mniejszych...

    Możesz napisać jakie one dokładnie mają wymiary? Byś zrobił jeden i opisał - ile od dziurki itp ;) to sobie przymierzę, czy mi się spasuje do lampy jak trzeba :)

    pzdR!
    Oleś Kuc, www.olesku.pl

    OdpowiedzUsuń
  39. Chyba jest tutaj jakas zmowa, aby nie wysylac do Polski. W zeszlym tygodniu zamowilem probki bezposrednio od producenta, zeby wylal do Irlandii i paczuszka z filtrami przyszla po paru dniach. Wiec jesli ktos mieszka poza granicami Polski, to mozna mozna smialo probowac.
    Darek

    OdpowiedzUsuń