poniedziałek, 31 marca 2008

Owoce wpadające do wody...


Witam!

Postanowiłem zacząć pisać tego bloga w ojczystym języku, od tej pory wszystko będzie po polsku... dlaczego? Znacznie szybciej mi to idzie i chyba mniej błędów popełniam ;)

Zapewne wielu z was widziało fotki owoców wpadających do wody... zastanawialiście się jak robić takie zdjęcia? Nie jest to aż tak trudne jakby się wydawało. Przedstawię wam sposób w jaki powstały moje fotki.



Co jest potrzebne:
- akwarium (z doświadczenia wiem że im większe tym lepsze),
- woda ;),
- zbierak do szyb,
- ekrany (u mnie czarna tektura),
- odpowiednie oświetlenie (u mnie lampy błyskowe: 2x nikon sb25 i 1x nikon sb24),
- wężyk spustowy,
- kalka techniczna,
- wyzwalacz lamp do aparatu (u mnie rt-04),
- zaciemnione pomieszczenie (im bardziej tym lepiej),
- statyw,

Jak to wszystko ustawić?

Aparat na statywie, tryb manualny (M), czułość (ze względu na szumy) ISO100, wyzwalanie z wężyka spustowego. Przed rozpoczęciem zdjęć umieszczamy dobrze oświetlony przedmiot w miejscu w którym owoce będą wpadać do wody. Kadrujemy, korzystając z autofokusa wyostrzamy na wcześniej umieszczonym przedmiocie. Wyłączamy autofokus, stabilizacja też nie będzie nam potrzebna. Wszystkie parametry ustawienia aparatu i lamp dobieramy eksperymentując. Wszystko zależy od wielkości akwarium, warunków zewnętrznych, użytej kalki itd.

Po wyłączeniu światła, korzystając z wężyka spustowego staramy się wyzwolić w momencie w którym owoc wpada do wody. Po każdym zdjęciu, najczęściej szyby akwarium będą zachlapane, dlatego bierzemy zbierak do szyb i usuwamy strugi wody. Robimy kolejne zdjęcia.

Moje ustawienia do zdjęć na czarnym tle (warto trochę poeksperymentować):

- dwie lampy nikon sb25 po obydwu stronach akwarium, ustawione na 1/8 mocy i 24mm zoom,
- kalka techniczna oddzielająca lampy od bocznych ścianek akwarium,
- czarne arkusze tektury graniczące z kadrem (tak aby nie były zarejestrowane przez aparat) po obydwu stronach akwarium (przód i tył, jak najmniej światła ma wydostać się poza akwarium),
- dwa metry za akwarium czarny ekran,
- Canon EFS55-250IS,
- Canon EOS400d: /f11, 1/200s, ISO100, IS off, AF off, RAW, Tryb: Manual,

Moje ustawienia do zdjęć na białym tle:

- dwie lampy nikon sb25 po obydwu stronach akwarium, ustawione na 1/8 mocy i 24mm zoom,
- metr za akwarium softbox z lampą sb24 ustawioną na 1/4mocy i 24mm zoom,
- kalka techniczna oddzielająca lampy od bocznych ścianek akwarium,
- czarne arkusze tektury graniczące z kadrem (tak aby nie były zarejestrowane przez aparat) po obydwu stronach akwarium (przód i tył).
- Canon EFS55-250IS,
- Canon EOS400d: /f13, 1/200s, ISO100, IS off, AF off, RAW, Tryb: Manual,



Wiem że opisy mogą wydawać się trudne do zrozumienia, dlatego dodałem obrazek z objaśnieniami, fotka z mojej starej komórki, zatem nie wytykajcie mi jakości. Mimo że nie ma wartości estetycznych to chyba edukacyjne jakieś są. Po kliknięciu na fotkę powinna otworzyć się strona flickr. Po najechaniu kursorem na obrazek powinny wyświetlić się moje notki. Jeśli znalazłeś(aś) jakiś błąd to napisz mi o nim!

niedziela, 16 marca 2008

Sprzedawanie zdjęć w sieci - Banki zdjęć



Wstęp

Twoje zdjęcia są warte pieniędzy. Szybko zrozumiesz, że w epoce internetu, z pomocą internetowych agencji fotograficznych, zarabianie na zdjęciach jest prostsze niż kiedykolwiek.


W tym artykule podzielę się wskazówkami, z nadzieją że zauważysz swój potencjał. Wątpię że zostaniesz milionerem sprzedając zdjęcia, ale możesz spokojnie odzyskać pieniądze wydane na swój sprzęt fotograficzny, i raz na jakiś czas kupić za sprzedane zdjęcia nowe gadżety, raz wykonana praca będzie owocowała pasywnym przychodem w nieskończoność.

Jak dużo można zarobić?

Dowody? No tak zawsze możesz pomyśleć że to ściema :) To całkiem naturalne, sprawdź profile z linków (przykładowe profile fotografów z dość przyzwoitymi galeriami, wybrałem istock, ponieważ pozwala anonimowym użytkownikom przeglądać statystyki sprzedaży):


  • Lisegagne Członek od 2003, 5101 zdjęć, 540810 ściągnięć (w czasie pisania tego artykułu, liczba ciągle wzrasta, w każdym z przykładów!)

  • Mammamaart Członek od od 2003, 784 zdjęć, 137115 ściągnięć

  • Duncan1890 Członek od 2002, 2425 zdjęć, 130690 ściągnięć



Powyższe linki chyba jasno dowodzą, iż zbudowanie dużego portfolio przyniosło im całkiem duże pieniądze. Co więcej - zdjęcia te będą zarabiały na nich jeszcze przez wiele lat. Ile ściągnięć będą mieli za 10, 20 lat? Możesz stwierdzić że to nie jest tak dużo pieniędzy... ale to są jedynie profile z istock, nikt nie zabraniał im wysyłać zdjęć do innych serwisów (lista paru innych na końcu artykułu). Generalnie, im więcej dobrych zdjęć zamieścisz w swoich galeriach tym więcej na tym zarobisz. Czas który poświęcisz na zrobienie zdjęcia, jego edycję oraz dobranie słów kluczowych to długoterminowa inwestycja. Inwestujesz tylko swój czas, gdyż za wysyłanie zdjęć banki zdjęć nie biorą od Ciebie pieniędzy (jedyny zysk jaki mają to procent od zdjęcia sprzedanego za ich pośrednictwem).

Jak to działa?

Agencje fotograficzne (stock photography/fotografia komercyjna) reprezentują fotografów i sprzedają ich zdjęcia 'przydatne' artystom, gazetom, agencjom reklamowym, webmasterom. Jedna z dominujących odmian dystrybucji fotografii użytkowej nazywana jest 'microstock'. Dlaczego micro? Ponieważ pozwala kupującemu na używanie zdjęć przy bardzo niskich kosztach - zwykle około 1 USD. Tego typu agencje ograniczają zakres użycia kupowanego zdjęcia. Interfejs jest zrealizowany przez stronę www pozwalającą fotografowi szybko wysłać, a kupcowi łatwo znaleźć i ściągnąć pożądaną fotografię. Agencje stockowe mają też swoją politykę jakościową.

Wybieranie zdjęć

Gdy wybierasz zdjęcia ze swojego portfolio, rozważ najważniejszy warunek: czy Twoje zdjęcie ma wartość ilustracyjną/koncepcyjną którą mógłby potrzebować kupujący? Dla przykładu, zdjęcie biznesmena w garniturze wspinającego się w górach będzie sprzedawało dużo lepiej niż zdjęcie makro komara. Zdjęcie kobiety trzymającej dysk w jednej ręce a w drugiej plik banknotów będzie częściej ściągane niż zdjęcie hipopotama goniącego misia koala ;). I nie będzie to wynikało z różnicy w jakości zdjęć. Agencje fotograficzne szukają zdjęć które będą poszukiwane przez kupujących.

Przygotowanie zdjęcia

Zanim wyślesz swoje zdjęcie do agencji fotograficznej, musisz się upewnić że zdjęcie spełnia następujące przesłanki:

  • Zdjęcie powinno być wysłane w formacie JPEG z minimalną kompresją (niektóre agencje pozwalają także na wysyłanie zdjęć w innych formatach)

  • Większość z agencji wymaga aby zdjęcie było wysłane w swojej oryginalnej rozdzielczości - nie skaluj go.

  • Osoba wybierająca zdjęcia zwraca uwagę na jakość wysłanych zdjęć i nawet minimalne wady takie jak szum zwykle będą dyskwalifikowały zdjęcie. Obejrzyj swoje zdjęcie w 100% powiększeniu i sprawdź czy nie jest mocno zaszumione, jeśli tak to możesz spróbować poprawić przy pomocy narzędzi takich jakNoise Ninja lub NeatImage


  • Zdjęcie nie może zawierać żadnego materiału chronionego prawem autorskim lub znakami firmowymi. Dotyczy to naklejek na butelkach, T-shirt'ów z logami, oraz wielu innych produktów chronionych prawami autorskimi. Usuwaj loga przy pomocy programu do edycji, np. Photoshopa.



Model Release

Każde zdjęcie zawierające osoby które można zidentyfikować powinno mieć załączony formularz 'model release'- zgodę fotografowanej osoby na późniejsze wykorzystanie zdjęcia przez fotografa. Jeśli fotografujesz siebie, dołącz 'model release' podpisany przez siebie. Dla przykładu wzory 'model release' z ShutterStock, z dreamstmie's, tutaj kilka uniwersalnych formularzy model Model Release w sieci. Formularz taki trzeba wydrukować, ręcznie wypełnić, zeskanować/zrobić zdjęcie i przesłać do agencji (agencje mają różne systemy zarządzania MR, dlatego nie będę się w temacie rozpisywał).

Wysyłając zdjęcia do kilku agencji jednocześnie możesz spotkać się z pewnym problemem. Agencje mogą czepiać się treści podpinanego formularza model release - wiąże się to z czekaniem, nerwami, oraz przeszukiwaniem internetu w celu odnalezienia uniwersalnego MR. Ja po kilku nieudanych próbach w końcu znalazłem jeden wzór akceptowalny przez wszystkie polecone niżej serwisy. Jak się okazało, formularze oferowane przez dreamstime spełniają wszystkie wymogi. W celu oszczędzenia drukarki wyciąłem niepotrzebne grafiki z mr dreamstime'a. Pliki gotowe do druku można pobrać poniżej.


Wybór słów kluczowych

Jeśli nie wypozycjonujesz odpowiednio swoich zdjęć odpowiednimi słowami kluczowymi, nigdy nie będziesz dobrze widoczny w bankach zdjęć. Pamiętaj że konkurujesz często z 2,000,000 (tak więcej niż milionem) zdjęć i ok 25,000 nowymi zdjęciami tygodniowo.

Słowa kluczowe możesz dodawać poprzez stronę agencji lub podczas obróbki w programie graficznym, np. Adobe Photoshop. Zdecydowanie polecam tą drugą opcję, ponieważ jeśli chcesz wysyłać zdjęcia do kilku serwisów całą czynność wykonujesz tylko raz. Zatem aby dodać słowa kluczowe w photoshopie w menu wybierz plik - file info - keywords i dodaj swoje słowa kluczowe. Słowa które dodałeś będą załączone do zdjęcia w standardzie zwanym IPTC - wszystkie agencje potrafią odczytać słowa kluczowe zapisane w tym formacie - oszczędzisz naprawdę sporo czasu.

Sugeruję abyś poświęcił możliwie dużo uwagi doborowi słów kluczowych. Jeśli masz dobre zdjęcia, przydatne dla wielu kupujących, dobre słowa kluczowe pozwolą dotrzeć do większej ilości klientów. Więc jak dobierać słowa kluczowe? Najłwatwiej przeglądać podobne zdjęcia i zobaczyć z jakimi słowami kluczowymi zostały dodane. Możesz także użyć słownika aby znaleźć synonimy. Pamiętaj aby dodawać adekwatne słowa kluczowe, gdyż dodawanie niepoprawnych słów kluczowych może zdyskwalifikować zdjęcie na etapie weryfikacji, lub w dużo bardziej drastycznych przypadkach zawieszeniem konta w danym banku zdjęć. Podam teraz kilka przykładów wyboru słów kluczowych (pod każdym zdjęciem w ramce są słowa kluczowe które uznałem za odpowiednie do danej fotografii):

micro stock tips 01


anchor, ball, bauble, blue, bulb, catch, celebration, cheat, christmas, classic, concept, corruption, danger, december, decoration, false, fishing, fraud, gift, glass, hanging, hook, lie, line, ornament, ornamental, over, pitfall, snare, swindle, swindler, theft, trap, unique, white, winter



Kolejny przykład:



przykład nr 2


addict, addicted, addiction, addictive, ash, background, cancer, cigar, cigarette, close, closeup, consider, green, habit, health, macro, nicotine, problem, quit, routine, smoke, smoker, smoking, tobacco, tobacco, weed



I jeszcze jeden:


alt="przykład nr 3" title="Kolejna fotka">



agriculture, beautiful, beauty, bright, close-up, color, energy, farm, field, flower, formal, garden, growth, head, image, life, macro, medicine, nature, non-urban, object, outdoors, petal, plant, pollen, pollination, season, seed, shiny, spring, stem, summer, sun, sunflower, vegetable, yellow, farina, extreme, macro, extreeme, ultra, water, drop, waterdrop


Wypłata

Jak już nazbierało się trochę pieniędzy, wypadałoby je odebrać - zwykle można wypłacać pieniądze po osiągnięciu zysków z zakresu 75$-100$. Możesz wybrać jedną z kilku form płatności, najpopularniejsze metody to PayPal i czek.

Polecane banki zdjęć (agencje pozwalające na zakup/sprzedaż fotografii)



Jest wiele agencji, niektóre są lepsze. Jako, iż większość kontraktów nie jest ekskluzywna polecam zamieszczać te same zdjęcia w kilku serwisach w celu dotarcia do jak najszerszej grupy odbiorców. Oto najpopularniejsze serwisy w branży microstock:

iStockPhoto - Bardzo duża agencja fotograficzna. Płacą od 20% do 40%, ale zdjęcia sprzedawane są nawet za 12$ więc zyski mogą przewyższyć Twoje oczekiwania. Tutaj także brane jest pod uwagę doświadczenie fotografa - im więcej doświadczenia (sprzedaży, zdjęć w galerii) tym większy procent możemy zarobić. iStockPhoto generuje około 50% sprzedaży fotografii licencjonowanych jako 'royalty free' na rynku USA.

ShutterStock - Jest to wiodąca agencja fotograficzna - drugi gigant. Mają kilka ciekawych mechanizmów zachęcających partnerów płacących za zdjęcia do wielu ściągnięć, np kupując abonament mają prawo do ściągnięcia 25 zdjęć dziennie za darmo - zachęca to do ściągania i na pewno pozwala zwiększyć ilośc klientów ściągających Twoje zdjęcia. Strona jest wysoko rekomendowana, bardzo przyjazny interface, zdjęcia można uploadowac przez FTP lub www a czas weryfikacji to maksymalnie 2 dni. Niestety nie ma róży bez kolców - serwis ten podobnie jak iStockPhoto ma wysokie wymagania odnośnie jakości przyjmowanych zdjęć, jeśli uda Ci się im sprostać masz szanse na bardzo duże zyski, gdyż jest to kolejny gigant na rynku światowym.

BigStockPhoto - Świetny serwis dla fotografów, płacą 50centów lub 1$ od ściągniętego zdjęcia, czas oczekiwania na akceptację zdjęcia to zwykle 3dni, pozwalają dodawać zdjęcia przy pomocy FTP, a odbierać pieniądze gdy uzbiera się jedynie 30$.

Fotolia - Fotolia to wschodząca gwiazda na rynku agencji fotografii. Zwykle płacą więcej niż 50% z pieniędzy jakie uzyskają ze sprzedaży, oraz pozwalają ustawić własną cenę zdjęcia. Są jedną agencji z najszybciej weryfikujących zdjęcia. Kolejną miłą niespodzianką jaką oferuje fotolia jest możliwość wypłaty pieniędzy już po uzbieraniu się 2$.

DreamsTime - Trochę mniej znana strona, ale ciągle popularna wśród klientów. Cena za zdjęcie to 1lub 2$ z czego fotograf dostaje 50%. Tutaj także przejrzysty interfejs, możliwość dodawania fotografii poprzez FTP, czas weryfikacji dwa-trzy dni. Ciekawą opcją jest możliwość sprzedaży fotografii z prawami autorskimi (ostatnio głośno było o sprzedaży róży za blisko 5000$).

123rf.com - jest to dość świeża agencja, mimo to można uzyskać całkiem niezłe wyniki - płacą 50% od każdej sprzedaży. Mają niezbyt wysokie wymagania odnośnie przyjmowanych zdjęć - dobry serwis dla osób które dopiero zaczynają - łatwo szybko zbudować dość spore portfolio.


StockXpert - Całkiem dobry serwis, płacą 50% ze sprzedaży zdjęcia, całkiem przyjemny interfejs, bardzo szybka weryfikacja zdjęć (ostatnio mieli jakieś problemy, stąd opóźnienia. Ostatnio niemiłosiernie zawyżają wymagania odnośnie fotek (nawet bardziej niż shutterstock czy istockphoto)...

FeaturePics - świetna agencja, pozwalają Tobie ustawić cenę zdjęcia.

Crestock - nie jest to gigant, szczerze mówiąc dowiedziałem się o nim nie dawno i współpracuję od około miesiąca więc zbyt wiele nie jestem w stanie napisać. Bardzo łatwy proces dodawania fotografii (szybko to wszystko idzie!), niezbyt rygorystyczne wymagania, wypłata od 50$. Ludzie odwiedzają ten microstock, o czym świadczy kilka sprzedaży fotek z mojej kolekcji.

Słabe banki zdjęć



Przez jakiś czas też polecałem poniższe agencje, wierzyłem w ich potencjał rozwojowy. Niestety teraz widzę że się przeliczyłem i wydaje mi się że nie potrafią dotrzymać tempa nadawanego przez resztę serwisów. Według mnie szkoda czasu na przesyłanie do nich swoich fotografii.

CanStockPhoto - płacą 50% od zdjęcia, mają narzędzie pomagające w zwiększeniu słów kluczowych i automatycznemu dodaniu do odpowiednich kategorii.

LuckyOliver - Istnieje na rynku już jakiś czas, mimo to są nadal niezbyt wielką agencją - z dobrymi zdjęciami możesz zostać zauważony.
Mają naprawdę świeży interfejs z którego korzystanie to czysta przyjemność (web 2.0). Płacą już od 30% zależnie od ilości zdjęć w galerii i ogólnej ilości ściągnięć(te 30% to 0.3$ do 6$ zależnie od rozmiaru zdjęcia).
Ostatnio podali informację że zamykają serwis. Jak widać ciężko utrzymać tempo nadawane przez inne banki zdjęć.


MicroStockphoto

Spodobało się? Zagłosuj!StumbleUpon Toolbar