Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lekcja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lekcja. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 21 grudnia 2008

Fotografia nocna


autor zdjęcia: c0466art
Szybkim krokiem zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, zaraz po nich Nowy Rok. Dlaczego teraz o tym piszę? Fakt mogłem napisać tego posta kilka dni prędzej - praktycznie od początku grudnia nasze miasta są pięknie (choć nie zawsze) oświetlane kolorowymi lampkami... niebawem za oknami będzie można zobaczyć sylwestrowe pokazy sztucznych ogni - część ludzi zapewne spędzi sylwestra 'przed telewizorem'. Jeśli nie masz żadnych ciekawych planów na pożegnanie starego roku może warto tego dnia spróbować fotografii nocnej?

Mimo kilku utrudnień warto czasem spróbować swoich sił nocą. Dlaczego? Nocna gra świateł daje Ci ogromne możliwości, możesz fotografować piękne miejskie krajobrazy, niebo, oraz niecodzienne portrety.

Fotografując nocą warto pamiętać o tym że:

  • W mieście noce bywają niebezpieczne, dlatego na plener nocny zawsze lepiej jest wybrać się w grupie kilkuosobowej.

  • Zimowe noce nie należą do najcieplejszych, dlatego najlepiej na zimowe fotografowanie zabrać dodatkowy akumulatorek i trzymać go w ciepłym miejscu (np w wewnętrznej kieszeni kurtki) - w niskiej temperaturze baterie dużo szybciej się rozładowują. Trzeba pamiętać też o tym, że przy długim naświetlaniu matrycy ilość zdjęć jaką możemy zrobić z naładowanej baterii będzie mniejsza niż ich liczba przy czasie np. 1/200s. Dzieje się tak dlatego, gdyż podczas naświetlania matrycy aparat ma zwiększone zapotrzebowanie prądowe.

  • Warto od czasu do czasu zerknąć na szkło obiektywu, gdy jego temperatura różni się znacznie od temperatury otoczenia prawdopodobnie szybko zaparuje. Jeśli planujesz długie naświetlanie, to rozsądnie byłoby zbudować sobie podgrzewacz obiektywu - opis.

  • Jeśli fotografujesz nocne krajobrazy, a Twój obiektyw ma problem z ostrzeniem 'na nieskończoność' zasłoń obiektyw ręką, naciśnij przycisk spustu do połowy, AF obiektywu będzie starał się znaleźć coś ostrego, po chwili zwątpi i ustawi ostrość na nieskończoność ;-) - w tym momencie wystarczy przełączyć go w MF i można rozpocząć fotografowanie bez obaw o problemy z AF.

  • Dobry stabilny statyw jest niezbędnym narzędziem osoby fotografującej nocą. Niektórzy ludzie stawiają aparaty na jakieś barierki, ławki i inne stabilne przedmioty. Uważam że zamiast szukać miejsca na które można położyć lustrzankę - lepiej poświęcić ten czas na szukanie fajnego kadru.

  • Zdjęcia robimy w formacie RAW (jeśli aparat na to pozwala) - w razie problemów z balansem bieli, kolorami itp można zawsze zdjęcie poprawić przy wywoływaniu bez utraty jakości. Jeśli już mowa o balansie bieli, to najlepsze efekty podczas fotografowania miasta nocą powinno dać ustawienie 'tungsten' ('żarówka'/'wolfram'), ale tym się nie przejmuj, odpowiednią temperaturę barwową (ewentualne korekty) ustawisz podczas wywoływania RAW'ów.

  • Jeśli nie mamy wężyka spustowego/pilota to zdjęcia wyzwalamy za pomocą wbudowanego timera (najlepiej ustawić na ok 10s).

  • Korzystamy z wbudowanej w aparat opcji 'redukcji szumów dla długich czasów naświetlania'.

  • Ustawiamy minimalną wartość ISO, i tak planujemy długie naświetlanie.

  • Do krajobrazów staramy się ustawić przysłonę w zakresie f7.1-f11, zwykle w tym zakresie obiektywy dają najlepszą jakość obrazu. Zdecydowanie unikamy robienia zdjęć zarówno przy maksymalnie otwartej jak i maksymalnie domkniętej przysłonie.

  • Portrety nocne najczęściej będą wymagały od nas użycia lampy błyskowej. Jak zrobić taki portret? Zrobienie dobrego portretu wymaga znacznie większej wiedzy niż jestem w stanie przekazać w tym poście... postaram się napisać jak w prosty sposób uzyskać ładny balans pomiędzy światłem zastanym a błyskowym nocą. Fotografię robimy aparatem ustawionym w tryb 'ustawień ręcznych' (M), najpierw ustalamy wartości przysłony oraz czasu, tak aby światła w otoczeniu osoby portretowanej wyglądały tak jak sobie tego życzymy, potem do tak ustawionego aparatu dobieramy odpowiednią moc błysku flesza. Balans bieli najlepiej ustawić na 5500k (taki jaki ma lampa błyskowa). Ustawiamy w naszych aparatach synchronizację lampy błyskowej na 'rear curtain sync'.

  • Dobry przepis na fotografowanie fajerwerków napisał 'muflon' z canon-board, jego post możecie przeczytać tutaj.



Jeśli chciałbyś zaczerpnąć swoich sił w fotografii nocnej, a nie masz za bardzo z kim się na coś podobnego wybrać to szukaj, gdyż różne kółka, ogniska czy towarzystwa fotograficzne od czasu do czasu organizują nocne plenery. Np. na forum canon-board.info jest pomysł na plener nocny w Gdańsku w dniach 27-28 grudnia - nie wiem czy to wypali, ale na pewno im więcej chętnych tym większe szanse na powodzenie takiego spotkania.


Poniżej dwa ciekawe filmy odnośnie fotografii nocnej:






Jak zawsze czekam na wasze komentarze.

Wszystkim czytelnikom mojego bloga życzę radosnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia.

środa, 8 października 2008

Fotografia klubowa


nikon lightin
Originally uploaded by minhhich
Sieć jest olbrzymim źródłem wiedzy, niestety czasem aby coś znaleźć, musimy głęboko "pogrzebać w śmieciach". Jakiś czas temu szukałem materiałów właśnie odnośnie fotografii klubowej (imprezy, dyskoteki itp) i google pokazało bardzo dużo stron... niestety wartość/jakość "wskazówek" jakie zawierały strony w większości była znikoma (dla osoby która ma już jakieś pojęcie o fotografii). Na szczęście trafiłem na stronę Chrisa Warkockiego - który dzieli się swoim doświadczeniem z internautami. Autor filmów ma w sieci dość sporą galerię - pozwala ona zobaczyć jakie efekty możemy uzyskać stosując się do jego rad.

część 1:

część 2:


Co ciekawego można podpatrzyć z filmów?

  • warto fotografować obiektywami szerokątnymi, wtedy ludzi można fotografować bardzo z bliska i prawie nie trzeba się przejmować kadrowaniem :)

  • niezbędnym dodatkiem zalecanym przez Chrisa jest zewnętrzna lampa błyskowa, zdjęta z sanek aparatu, wyzwalana przy pomocy kabla, lub jeszcze lepiej (i wygodniej) radia, pozwoli Ci ona 'zamrozić postacie' na zdjęciach,

  • wypada mieć zapasowe baterie do lampy błyskowej,


  • Chris poleca założyć na lampę błyskową nakładkę 'stofen', lub 'gary fong whale tail' - tutaj się z nim nie zgodzę. Twierdzi on, że stofen zmiękcza światło lampy błyskowej - a tak na prawdę powoduje on rozproszenie światła lampy na wszystkie strony. Jeśli chcecie uzyskać to co Chris (bardziej 'miękkie' światło) polecam zainteresować się zaopatrzeniem się w mały softbox na lampę błyskową lub ewentualnie 'better bounce card' (z początku może sie to wydawać śmieszne, w rzeczywistości działa dobrze).


Jak fotografować takim zestawem? Na filmie wszystko zostało powiedziane, zamieszczam krótkie streszczenie:
  • czasy naświetlania 1/4 do 1s (aby zarejestrować światło z otoczenia)

  • lampa błyskowa ustawiona na 1/4 mocy (aby zamrozić postacie na zdjęciach),

  • przysłona f4 przy najszerszym końcu obiektywu,

  • jeśli AF nie daje rady z powodu słabych warunków oświetleniowych, można ustawić ręcznie ostrość i robić zdjęcia 'na wyczucie' - przy szerszym kącie (np 10mm) głębia ostrości spokojnie pozwala na taki styl fotografowania blisko znajdujących się ludzi,


Better bounce card - sam możesz wykonać taki gadżet za darmo... więcej dłuższych filmów odnośnie patentów wyciętych z białego papieru znajdziesz na stronie Petera Gregga.




Komentarze jak zawsze mile widziane.

poniedziałek, 18 sierpnia 2008

Portret w plenerze, cz. 1

Jim Talkington jest zawodowym fotografem prowadzącym blog z którego możesz wyciągnąć ogromną masę interesujących materiałów. Jest tam dużo wartościowych tekstów, a ponadto Jim stara się co poniedziałek umieszczać nowy film na którym omawia zagadnienia związane z fotografią. Dzisiaj opublikował już dwudziesty piąty odcinek, w którym pokazuje prosty portret plenerowy, na koniec dodaje że w kolejnych 'odcinkach' poruszy dalsze zagadnienia związane z portretem, oświetleniem w portrecie i pozowaniu. Postaram się dodać swój komentarz do tego co pokazał dzisiaj na filmie.


episode 25, outdoor portraits #1 from Jim Talkington on Vimeo.

Pewnie zadajecie sobie pytanie ile kosztuje dodatkowy osprzęt jakim autor modyfikuje zastane światło. Trochę to wszystko kosztuje, jednak można mniejszym kosztem uzyskać podobne efekty.

Pierwszy modyfikator jaki zastosował to tzw. blenda. Jest to reflektor odbijający światło, te dostępne na rynku różnią się kolorem i kształtem. Najpopularniejsze dostępne kolory to srebrny, złoty i biały (wykorzystany na filmie). Można kupić blendę fotograficzną z odpowiednim stojakiem, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby na początek wykorzystać tani zamiennik - folię odblaskową pod szybę samochodu (dostępne na działach motoryzacyjnych w hipermarketach - ja za taką 'blendę' o wymiarach 100 na 200cm zapłaciłem ok 10zł w Realu, z jednej strony jest srebrna folia odblaskowa, a z drugiej biała). Co ze statywem? Jest kilka opcji pozwalających na zniwelowanie jego kosztów, chyba najprościej wykorzystać jakiegoś pomocnika.

Doświetlenie? Jim wykorzystuje profesjonalne oświetlenie przenośne. Natomiast ja w takich sytuacjach korzystam z zwykłego flasha wpinanego normalnie w sanki aparatu (konkretnie nikon sb-25) zamontowanego z parasolką na statywie. Taki zestaw steruję radiowym wyzwalaczem z ebay (koszt statywu z parasolką, flashem, radiem to ok. 400PLN). Sprzęt oświetleniowy zastosowany przez Jima to wydatek kilka razy droższy, więc moje rozwiązanie na początek chyba brzmi rozsądnie.

wtorek, 29 lipca 2008

Chwyt

Książkowa regułka mówi, iż aby zdjęcie nie wyszło poruszone, to czas w jakim jest naświetlany negatyw nie powinien być dłuższy niż t=1/(ogniskowa użytego obiektywu). Czasem wyliczona wartość okazuje się zbyt krótka, a zwiększenie czułości (ISO) niemożliwe. Każdy fotograf prędzej czy później spotka się z taką sytuacją. Powiecie jest na to prosta recepta: statyw albo stabilizacja obrazu. Teoretycznie powinny one pozwolić na wydłużenie czasu naświetlania bez niszczenia zdjęcia (choć jeśli patrzeć na stabilizację to też tylko w ograniczonym zakresie)... nie zawsze możemy z nich skorzystać.

Jak stabilnie trzymać aparat podczas zdjęć dłużej naświetlanych? Na poniższym filmie zobaczysz poradę fotografa światowej klasy - Joe McNally pokaże Ci jak najlepiej trzymać aparat w sytuacjach wymagających dłuższego naświetlania. Nie zrażaj się że film jest po angielsku, nie znając tego języka można podpatrzyć to i owo.



Ale kim tak naprawdę jest Joe? Znakomity fotograf z ponad 30letnim doświadczeniem, wykonywał sesje zdjęciowe w ponad 50 krajach na całym świecie. Przez wiele lat wykonał wiele zdjęć dla magazynów takich jak Time, Sports Illustrated, National Geographic, ponadto robił zdjęcia używane w kampaniach Nikona, Sony, i pewnie jeszcze wielu innych. Jak wygląda jego życie? Ile musiał poświęcić aby dojść tak wysoko? Jeśli interesujesz się fotografią to pewnie zainteresuje Ciebie jego wystąpienie w Authors@Google. Uwaga! Materiał ma 70minut i wciąga!

poniedziałek, 28 kwietnia 2008

Fotografowanie szkła




Dzisiaj postaram się opisać kolejne zagadnienie. Będzie to fotografia szkła. Szkło jest obiektem który sprawia trudności początkującym fotografom. Dzieje się tak, ponieważ jest ono przeźroczyste.

Na początku powiem że nie ma jednej idealnej recepty na fotografowanie obiektów szklanych, ja postaram się opisać te które znam. W sumie to nie muszę pisać wiele, gdyż dobre opisy fotografii szkła zrobili już inni pasjonaci. Poniżej jest film w języku angielskim (co nie zmienia faktu iż nawet nie znając tego języka jesteś w stanie zrozumieć co i jak), na którym Jim Talkington pokazuje jak zmienia się obraz wraz z modyfikacją otoczenia fotografowanego kielicha. Jest to bardzo dobry materiał na początek. Obejrzeć trzeba obowiązkowo, potem można czytać dalej :)




Powiecie fajnie, ale czegoś tu brakuje. Postaram się podać jeszcze jeden sposób rozwiązania problemów ze szkłem. Podświetlenie od spodu. Po chwili eksperymentów otrzymacie wręcz oszałamiające efekty. Mimo iż często wystarczy jedynie spojrzeć na rozstawienie sprzętu podczas tworzenia fotografii, i będziemy w stanie uzyskać taki sam efekt, przypomnę o kilku ważnych sprawach.

Jeśli fotografujesz (podświetlając od spodu) szkło na białym tle, nie zapomnij umieścić po obu jego stronach (najlepiej jeszcze nad nim!) czarnych ekranów (np kartonowych). Im dłuższe tym lepiej. Najlepiej byłoby zaczernić wszystko w studio (podłogę, sufit, ściany), ale nie ma potrzeby popadać w przesadę (choć można sprawdzić różnice jakie będą np. po zaczernieniu podłogi między tłem a fotografowanym szkłem). Detale w szkle będą dużo bardziej wyraźne, i zminimalizujesz odbicia przedmiotów z otoczenia. Parametry ekspozycji aparatu ustawiasz tak, aby oświetlone tło było idealnie białe (pomaga w tym histogram w podglądzie aparatu). Przysłonę najlepiej domknąć do /f8, ponieważ w większości obiektywów przy tej wartości aberracja chromatyczna jest najmniej rażąca (najlepiej sprawdź jak wygląda to w przypadku Twojego obiektywu).


Odnośnie fotografowania w ten sposób szkła na czarnym tle, nie trzeba zbyt wiele pisać. Wystarczy spojrzeć. Trzeba pamiętać jedynie o tym, aby czarne tło było w jak największej odległości od fotografowanego szkła.

Na obrazku wszystko wydaje się jasne (przynajmniej dla mnie) ale aby nie było nieścisłości trochę go opiszę:
-fotografowany przedmiot stoi na szybie,
-górna ścianka kartonu jest usunięta,
-pozostałe są pokryte czarną tekturą,

Skąd wziąć szklaną szybę do tego typu fotografii? Można iść do szklarza lub rozebrać jakieś okno, ale w zupełności wystarczy nam szybka z popularnych 'antyramek' do fotografii. Dostaniesz ją bez problemu za kilka złotych w dowolnym hipermarkecie.

poniedziałek, 21 kwietnia 2008

Fotografowanie księżyca...



Widzieliście ładne zdjęcia księżyca? Zastanawialiście się jak powstają (lub jak samemu takie zrobić)? Napiszę dziś kilka słów na ten temat, który jest trudniejszy niż by się wydawało.

Czym fotografować księżyc? Najlepiej byłoby wykorzystać sprzęt do obserwacji astronomicznych, istnieją przejściówki pozwalające zamontować aparat zamiast okularu (np teleskopu). Nigdy nie miałem takiego sprzętu, dlatego nie będę się tutaj rozpisywał na tematy zupełnie mi obce. Ja do wykonania powyższego zdjęcia użyłem aparatu Canon EOS 400D wraz z obiektywem Canon EF-S 55-250 IS.

Podczas fotografowania księżyca nocą problemy sprawia ustawienie poprawnej ekspozycji. Jeśli ustawisz aparat w jakiś z trybów automatycznych, skierujesz go w stronę księżyca i zrobisz zdjęcie to zamiast wyraźnego zdjęcia księżyca zobaczysz rozmazaną białą plamę. Aby uwiecznić detale księżyca musisz ręcznie ustawić aparat, tak aby jednocześnie nie prześwietlić zdjęcia, oraz nie pozostawić go niedoświetlonego... Można wykorzystać metodę prób i błędów, ale dużo szybciej i łatwiej będzie wejść na stronę adidap z kalkulatorem obliczającym za nas parametry ustawienia aparatu. Teraz wystarczy wybrać wartość przysłony, czułość naszego aparatu/kliszy oraz fazę księżyca (jeśli zdjęcie robimy tego samego dnia to kliknąć przycisk 'use current moon phase'). Kalkulator wyliczy za nas jaką powinniśmy ustawić szybkość migawki.

Ale czy to wystarczy aby zrobić dobre zdjęcie tego typu? Nie!

Kolejna sprawa do ustawienie ostrości obiektywu naszego aparatu w nieskończoność. Nie jest to trudne jeśli mamy obiektyw z podziałką do ustawień ostrości w trybie ręcznym... jeśli nasz obiektyw nie ma takiej funkcji to zaczynają się schody... Najlepsze zdjęcia księżyca/nieba nocą otrzymamy robiąc je z dala od większych miast, oraz innych źródeł światła. Z tego powodu ustawienie ostrości przy pomocy autofocusa (AF) na obiekcie znajdującym się bardzo daleko od nas może się okazać niemożliwe. Dlatego w miarę możliwości jeszcze w dzień bierzemy aparat i korzystając z AF ostrzymy na obiekcie znajdującym się możliwie jak najdalej od nas. Wyłączamy na obiektywie AF i zabezpieczamy aparat przed jakimkolwiek poruszeniem... wiem że metoda wydaje się być trudna i ryzykowna, ale na dzień dzisiejszy nie mam innego pomysłu na ustawienie aparatu bez podziałki ostrości w niemal całkowitej ciemności. Jeśli masz jakiś pomysł/patent na to to napisz to w komentarzu pod tym postem.

UPDATE
Okazało się że jest ciekawy pomysł na ostrzenie w nieskończoność (patrzcie na pierwszy komentarz pod tym postem). Czy działa? Nie sprawdzałem samemu, ale przy najbliższej okazji spróbuję tej metody.
UPDATE


Dwa problemy rozwiązane, ale czy to wystarczy na dobre zdjęcie? Nie!

Pojawia się kolejny kłopot. Aby wykonać dobre zdjęcie księżyca potrzebny jest solidny (stabilny) statyw oraz wężyk spustowy. Taki zestaw powinien zminimalizować drgania aparatu podczas robienia zdjęć. Konieczne jest także włączenie w aparacie funkcji (jeśli posiada) 'Mirror Lockup', często oznaczanej skrótem MLU. Oczywiście podczas bardzo wietrznej pogody nawet solidny statyw nic nie da, przydało by się jeszcze miejsce osłonięte przed wiatrem.

Czy to już wszystko? W sumie można by poprzestać na powyższych radach (chyba niczego nie przeoczyłem ;) ) ale warto dodać kilka słów. Problem z którym często się spotkamy to kwestia rosy osadzającej się na soczewce obiektywu... jak temu zapobiec? Najłatwiej byłoby skierować mały wiatraczek tak aby owiewał przednią soczewkę obiektywu. Jego moc powinna być bardzo mała, bo taki powiew może wprowadzać obiektyw w drgania których tak bardzo chcemy uniknąć. Innym sposobem na pozbycie się rosy z obiektywu jest zastosowanie odpowiedniego urządzenia do podgrzewania. Ja zbudowałem sobie takie urządzenie (opis tutaj), i z jego działania jestem zadowolony.

Najlepsze zdjęcia księżyca uzyskuje się w chłodne, bezchmurne dni gdy jest on wysoko nad horyzontem (dużo mniejsze zniekształcenia powietrza). Najlepiej gdy fotografuje się go z jakiegoś wzgórza/góry z dala od miejskich świateł, które zawsze pozostawiają poświatę na niebie wprowadzając zniekształcenia obrazu. Warto spróbować wykonać HDR zdjęcia księżyca.

poniedziałek, 31 marca 2008

Owoce wpadające do wody...


Witam!

Postanowiłem zacząć pisać tego bloga w ojczystym języku, od tej pory wszystko będzie po polsku... dlaczego? Znacznie szybciej mi to idzie i chyba mniej błędów popełniam ;)

Zapewne wielu z was widziało fotki owoców wpadających do wody... zastanawialiście się jak robić takie zdjęcia? Nie jest to aż tak trudne jakby się wydawało. Przedstawię wam sposób w jaki powstały moje fotki.



Co jest potrzebne:
- akwarium (z doświadczenia wiem że im większe tym lepsze),
- woda ;),
- zbierak do szyb,
- ekrany (u mnie czarna tektura),
- odpowiednie oświetlenie (u mnie lampy błyskowe: 2x nikon sb25 i 1x nikon sb24),
- wężyk spustowy,
- kalka techniczna,
- wyzwalacz lamp do aparatu (u mnie rt-04),
- zaciemnione pomieszczenie (im bardziej tym lepiej),
- statyw,

Jak to wszystko ustawić?

Aparat na statywie, tryb manualny (M), czułość (ze względu na szumy) ISO100, wyzwalanie z wężyka spustowego. Przed rozpoczęciem zdjęć umieszczamy dobrze oświetlony przedmiot w miejscu w którym owoce będą wpadać do wody. Kadrujemy, korzystając z autofokusa wyostrzamy na wcześniej umieszczonym przedmiocie. Wyłączamy autofokus, stabilizacja też nie będzie nam potrzebna. Wszystkie parametry ustawienia aparatu i lamp dobieramy eksperymentując. Wszystko zależy od wielkości akwarium, warunków zewnętrznych, użytej kalki itd.

Po wyłączeniu światła, korzystając z wężyka spustowego staramy się wyzwolić w momencie w którym owoc wpada do wody. Po każdym zdjęciu, najczęściej szyby akwarium będą zachlapane, dlatego bierzemy zbierak do szyb i usuwamy strugi wody. Robimy kolejne zdjęcia.

Moje ustawienia do zdjęć na czarnym tle (warto trochę poeksperymentować):

- dwie lampy nikon sb25 po obydwu stronach akwarium, ustawione na 1/8 mocy i 24mm zoom,
- kalka techniczna oddzielająca lampy od bocznych ścianek akwarium,
- czarne arkusze tektury graniczące z kadrem (tak aby nie były zarejestrowane przez aparat) po obydwu stronach akwarium (przód i tył, jak najmniej światła ma wydostać się poza akwarium),
- dwa metry za akwarium czarny ekran,
- Canon EFS55-250IS,
- Canon EOS400d: /f11, 1/200s, ISO100, IS off, AF off, RAW, Tryb: Manual,

Moje ustawienia do zdjęć na białym tle:

- dwie lampy nikon sb25 po obydwu stronach akwarium, ustawione na 1/8 mocy i 24mm zoom,
- metr za akwarium softbox z lampą sb24 ustawioną na 1/4mocy i 24mm zoom,
- kalka techniczna oddzielająca lampy od bocznych ścianek akwarium,
- czarne arkusze tektury graniczące z kadrem (tak aby nie były zarejestrowane przez aparat) po obydwu stronach akwarium (przód i tył).
- Canon EFS55-250IS,
- Canon EOS400d: /f13, 1/200s, ISO100, IS off, AF off, RAW, Tryb: Manual,



Wiem że opisy mogą wydawać się trudne do zrozumienia, dlatego dodałem obrazek z objaśnieniami, fotka z mojej starej komórki, zatem nie wytykajcie mi jakości. Mimo że nie ma wartości estetycznych to chyba edukacyjne jakieś są. Po kliknięciu na fotkę powinna otworzyć się strona flickr. Po najechaniu kursorem na obrazek powinny wyświetlić się moje notki. Jeśli znalazłeś(aś) jakiś błąd to napisz mi o nim!